Kokosowo-sojowa świeca VERONA 17:33 fig,pinewood&musk 180ml
Powiadom mnie, gdy będzie dostępny
Ręcznie wykonana świeca z wosku kokosowo-sojowego - w 100% naturalnego, wegańskiego, nietestowanego na zwierzętach.
Ma nuty przywodzące na myśl Włochy - dzielne figowce, uginające się pod ciężarem dojrzałych owoców, przeczytana książka pod drzewem piniowym, spacer po pełnej echa ulicy, rozgrzane kamienice i pocałunki zakochanych - zapewniają one ciepły, dziki i kojący zapach.
180ml, ~35h palenia
Produkt wegański
Podczas pierwszego palenia świecy sojowej pozwól woskowi stopić się, aż do zewnętrznych krawędzi pojemnika.
Pełne roztopienie górnej warstwy wosku powoduje uniknięcie tzw. pierścienia pamięci i tunelowania oraz wydobywa maksymalny zapach. W przypadku świec kokosowo-sojowych jest to czas około 40 min.
Jeśli zależy Ci na utrzymaniu intensywności zapachu swojej świecy, nie przegrzewaj jej, staraj się nie palić jej dłużej niż przez 2 do 3 godzin. Jeśli chcesz używać jej przez dłuższy czas, zgaś świecę po zlecanym czasie i pozostaw wosk do zastygnięcia przed ponownym zapaleniem. Dzięki temu unikniesz także możliwości ewentualnego przechylenia się knota.
Nie dotykaj ani nie przenoś świecy podczas jej palenia.
Nie pozostawiaj zapalonej świecy bez nadzoru. Przechowuj i używaj w miejscu niedostępnym dla dzieci i zwierząt oraz z dala od materiałów łatwopalnych. Zachowaj ostrożność wobec nagrzewającej się świecy. Nie pal do końca, aby uniknąć uszkodzenia słoika.
Historia marki Skład Kolonialny JFP sięga aż 1927 roku. Wtedy to J.F. Pisarczyk otworzył swój pierwszy sklep w Kielcach, kierując się filozofią - kupuj to co najlepsze. Ta myśl do dziś towarzyszy właścicielom marki oraz napędza ich wiarę w dobrą jakość i innowację.
W sklepie J.F Pisarczyka można było dostać najlepsze produkty z różnych stron świata. Wnętrze wypełnione było zapachem czekolady, kawy, na półkach stały francuskie wina, przyprawy i herbaty. Przez kolejne lata powstały jeszcze dwa sklepy i restauracja.
Niestety nadeszła wojna a później czasy PRL-u, które spowodowały przejęcie przez władzę J.F Pisarczyka, który swoją pasję i talent sprzedawcy wykorzystywał w pracy w sklepie samoobsługowym.
Firmę pragnął odbudować syn J.F Pisarczyka co przerwało jego przedwczesne odejście. Plany odtworzenia rodzinnej firmy zostały odsunięte aż do roku 2020, kiedy kolejne pokolenie rodziny postanowiło jeszcze raz powołać do życia Skład Kolonialny J.F. Pisarczyk wraz z jego dewizą – kupuj najlepsze wraz z niezapomnianymi połączeniami zapachów, które od samego początku towarzyszyły tej marce.